Ból mostka
„Miałem uporczywy ból w środku mostka. Lekarze myśleli, że to zapalenie chrząstki żebrowej (zasadniczo zapalenie stawu). Przestałem ćwiczyć i podnosić ciężkie przedmioty przez 3 miesiące, ale to nie minęło. W końcu zacząłem mieć nocne poty i losowe bóle ciała. Po złamaniu biodra miałem MRI i biopsję, a zdiagnozowano u mnie chłoniaka nieziarniczego w stadium IV. Przeszedłem chemioterapię i jestem w remisji od 5 lat. » -@thedancingwireless
Stracony głos
„Mój ojciec miał chłoniaka nieziarniczego. Wszystko zaczęło się od łaskotania w gardle, a potem stracił głos. Jakby nie mógł mówić głośniej niż szeptem. Przypisywał to przeziębieniu gardła. Czekaliśmy w kolejce 5 tygodni i w końcu zabraliśmy go do szpitala. Uparty drań, że był… Ogromny guz naciskał na struny głosowe, przez co stracił głos i miał trudności z przełykaniem. Przeszedł chemioterapię, wyzdrowiał i był w remisji przez 7 lat, zanim wrócił. Potem znowu chemioterapia i radioterapia. Potem wróciło do trzustki, gdzie miał ból brzucha i inne problemy, ale nam o tym nie powiedział. » -@velvetroses
Uporczywy kaszel
„Moja siostra miała 21-letnią chorobę nieziarniczą w stadium IV, a jej jedynym objawem był uporczywy kaszel. Lekarze ciągle powtarzali mu, że to zapalenie płuc lub oskrzeli i dawali mu syrop na kaszel i antybiotyki. Sześć miesięcy po tym, jak zaczął się kaszel, moja matka przekonała ją, żeby poszła do lekarza i zleciła prześwietlenie klatki piersiowej. Następnego dnia została przyjęta do miejskiego centrum onkologicznego na intensywną chemioterapię. Musiała przebywać na oddziale intensywnej terapii, ponieważ guz naciskał na tkankę wokół jej serca, a lekarze obawiali się, że wykrwawi się, gdy guz się zmniejszy. W lutym minie dwadzieścia lat, a ona od tamtej pory nie ma raka. Jest mężatką i ma trójkę dzieci, więc nikt by nie zgadł, że jest chora. Miała dużo szczęścia, ale teraz wpadam w paranoję za każdym razem, gdy kaszlę. -@Cdnteacher92
Zachowuj się zabawnie
„Mój ojciec zachowywał się dziwnie. Wyglądał trochę niechlujnie i opowiadał te same historie. Cóż, ma 86 lat, to może przyjść z wiekiem. Ale też zbaczał z drogi i pewnego dnia zadzwonił do mnie, żebym zabrał go do lekarza. Krótko mówiąc, GBM w stadium 4; rak mózgu. Przeszedłem operację, przez kilka miesięcy czułem się dobrze, ale po kilku miesiącach zniknąłem. Dobrą wiadomością jest to, że nie odczuwał bólu i nie odczuwał bólu. -@turkourjurbs
Grypa
„Mój ojciec myślał, że ma grypę i poszedł na pogotowie. Pod koniec weekendu rozpoczął chemioterapię. Miał ostrą białaczkę szpikową, spędził 6 lat, więc nie jest źle” – @DueOstrich
Szybka utrata wagi
„Moja matka miała przewlekłą białaczkę szpikową i jej jedynym objawem była bardzo szybka utrata wagi i była podekscytowana, ponieważ myślała, że jej dieta działa. Wykryli to dopiero podczas rutynowych badań krwi. Walczyła przez 6 miesięcy i odniosła sukces w kwietniu. -@cmcindoe130
Martwa plamka
„Miałam 17 lat i przygotowywałam się do ferii wiosennych w 2010 roku. Umawiałam się z chłopakiem przez telefon, bo mieliśmy zabrać jego braci do zoo w innym mieście.
Dosłownie w ciągu kilku sekund w moim oku pojawiła się duża, półprzezroczysta, ślepa plamka, która jest pomarańczowa. Widzę ciemne kształty za mną, ale wszystko jest bardzo rozmazane.
Pomyślałam, że pójdę do okulisty przed wyjazdem następnego dnia, ale moja siostra (która pracuje w ośrodku onkologicznym w moim mieście) powiedziała mi, że powinnam udać się do szpitala, ponieważ wszelkie dziwne objawy ze wzrokiem mogą być bardzo poważne.
Po 36 godzinach oczekiwania na oddziale ratunkowym i jeżdżenia do specjalistów, w końcu przyjęto mnie na oddział okulistyczny z powodu infekcji bakteryjnej. Następnie pobrano mi krew na rutynowe badanie.
Po około godzinie (kiedy szykowałam się do snu) weszli lekarz i pielęgniarka. Pielęgniarka ma pudełko chusteczek. Lekarz powiedział mi, że mam białaczkę, więc zapytałem: „OK, czy mogę to leczyć?” „Nie do końca rozumiał, co się dzieje. Miałam 17 lat, moja rodzina już wyjechała, a ja nie miałam pojęcia, czym jest rak.
Zdiagnozowano u mnie ostrą białaczkę limfoblastyczną i tej samej nocy, po przewiezieniu do innego szpitala, rozpoczęłam chemioterapię. Następnego ranka wykonano biopsję szpiku kostnego,