Aldehydy w szczególności nadają słodki, owocowy zapach podobny do wanilii. Ketony z kolei mają słodszy i delikatniejszy zapach. Ale to nie wszystko: wśród substancji wydzielanych przez ręczniki wystawione na słońce znalazły się także pentanal i nonanal, dwa pierwiastki nadające zapach podobny do róż i owoców cytrusowych.
Jest więc oczywiste, że to działanie słońca sprawia, że nasze ubrania wydzielają przyjemny zapach, gdy suszymy je na powietrzu. Ale dlaczego tak się dzieje? Eksperci nie potrafili odpowiedzieć na to pytanie ze stuprocentową pewnością. Uważają jednak, że czynnikami mogą być m.in. światło słoneczne, wolne rodniki i ozon.
Pranie rozwieszone na słońcu Pranie rozwieszone na słońcu – Nanopress.co.uk To ostatnie ma w szczególności zdolność przekształcania niektórych substancji chemicznych w ketony i aldehydy. Promienie ultrafioletowe zawarte w świetle słonecznym mogą zatem pobudzać niektóre cząsteczki i prowadzić do powstawania wolnych rodników. Łączą się one z innymi cząsteczkami i wytwarzają substancje chemiczne odpowiedzialne za zapach prania rozwieszonego do wyschnięcia.
To, co dzieje się z praniem rozwieszonym do wyschnięcia na słońcu, jest bardzo podobne do wpływu promieni słonecznych na mokry trawnik. Często zdarza się, że z trawy nagrzanej słońcem po ulewnym deszczu wydobywa się przyjemny, świeży zapach, podobny proces zachodzi także w przypadku naszego prania.
Po zaskoczeniu i konsternacji wywołanych tym odkryciem, pozostaje nam jedynie skorzystać z tego cudownego naturalnego procesu i cieszyć się świeżym, suchym i pachnącym praniem.