„Oczywiście!” krzyknęła do telefonu, jej podekscytowanie było niemal namacalne. „Chętnie bym z tobą poszedł, Barbaro. »
Podniosłem ją i spędziłem resztę dnia, obserwując błysk w oczach Lily, gdy zrozumiała, że te zajęcia mogą być krokiem w stronę jej przyszłości.
„Dziękuję” – powiedziała, gdy w drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w restauracji. „I nie mówię o gofrach. Mam na myśli wszystko! Kocham moich dziadków. Ale brakowało mi roli matki w moim życiu. Wiem, że znamy się zaledwie kilka miesięcy, ale naprawdę kocham mieć cię w swoim życiu. »
Gofry i lody na stole | Źródło: Midjourney
Gofry i lody na stole | Źródło: Midjourney
Przesunąłem w jej stronę talerz z frytkami. Miała ten sam dziwny zwyczaj co Mark: maczała frytki w lodach waniliowych na gofrach lub koktajlach mlecznych.
I przez cały ten czas zdałem sobie sprawę, że nie jestem zły na Marka. Gdybym musiała zrezygnować ze spędzania czasu z dzieckiem ze względu na moją obecną sytuację, moje serce mogłoby pęknąć na tysiąc kawałków.
Talerz frytek | Źródło: Midjourney
Talerz frytek | Źródło: Midjourney
Ale teraz zyskałem nie tylko pasierbicę. Wygrałem część Marka, o której nie wiedziałem, że jej potrzebuję.
Czasami smutek wydaje się końcem historii. Ale tego ranka, patrząc na zakurzony sejf, dowiedziałem się, że może to być początek czegoś nowego.
Uśmiechnięta kobieta | Źródło: Midjourney
Uśmiechnięta kobieta | Źródło: Midjourney