Jak zapewne wiesz, wszystko, co ma związek z pościelą, wymaga regularnego prania i poduszki nie są tu wyjątkiem. Ważne jest, aby je dezynfekować i usuwać wszelkie żółte plamy, które mogą do nich przylegać.
Ponadto poduszki mogą stać się siedliskiem roztoczy, wirusów i bakterii. Powstają one między innymi z powodu cząsteczek potu i brudu, które z czasem się tam gromadzą. Jednak pomimo żółtawych plam i zapachów, które mogą wydzielać się z poduszek, nie zawsze trzeba je wyrzucać. Dotyczy to zwłaszcza produktów dobrej jakości, których okres użytkowania nie przekroczył 2 lat.
Zanim zdecydujesz się na taki krok, rozważ kilka niedrogich sposobów czyszczenia, które sprawią, że będą wyglądać lepiej. Oto kilka metod, które możesz stosować raz w miesiącu, aby skutecznie leczyć te dolegliwości. Dotyczy to również poduszek i wałków.
Czym były te przeklęte pocałunki?
Jak można się domyślić, pocenie się pozostaje najczęstszą i najważniejszą przyczyną. I to z dobrego powodu: poduszka będzie stopniowo i nieodwracalnie żółknąć każdej nocy. Pot wnika we włókna poduszki, zanim pojawi się na jej powierzchni. Choć najczęstszą przyczyną pozostaje pocenie się, rolę odgrywają także inne czynniki, np. wydzielanie śliny.
Wydzielane przez nas płyny przyczyniają się do żółknięcia poduszki, która je wchłania. Co więcej, przebarwienia te nie są jedynie problemem estetycznym, ale świadczą o tym, że w głębi włókien zagnieździły się bakterie i roztocza. Jest to całkowicie naturalne, ponieważ zwierzęta te szczególnie lubią, gdy jest dużo wilgoci, co może prowadzić do chorób takich jak astma, alergie czy przeziębienia.
Poduszki przed i po praniu
1. Gorąca woda i cytryna