Za każdym razem, gdy przygotowujesz marchewki, istnieje duże prawdopodobieństwo, że pozbędziesz się ich wierzchołków. To zielone liście, które usuwamy mechanicznie. Jednak skrywają dobrze skrywany sekret… naturalny atut dla Twoich zębów!
Ten codzienny gest może okazać się małą rewolucją w Twojej codziennej rutynie. I nie, nie jest to żaden szalony sposób, ale prawdziwa, delikatna, ekonomiczna i ekologiczna alternatywa dla domowego wybielania zębów. Chcesz poznać sztuczkę, która Cię rozśmieszy?
Liście przeciwko kamieniowi nazębnemu: nie taki szalony pomysł
Lekko szorstka struktura wierzchołków marchwi działa jak naturalna szczotka do ochrony roślin. Dodaj do tego bogactwo minerałów, takich jak wapń i magnez, a otrzymasz pastę, która czyści, poleruje i wzmacnia szkliwo zębów… i to wszystko delikatnie!
Wyobraź sobie: zamiast stosować drogie i szkodliwe produkty, możesz wykorzystać odpady kuchenne do dbania o higienę jamy ustnej. To trochę jak przekształcenie peelingu w domowy zabieg kosmetyczny.
Przepis na domową pastę wybielającą z naci marchwi
Składniki :
Garść świeżych naci marchwi
Łyżeczka sody oczyszczonej (opcjonalnie)
Woda
Przygotowanie:
Dokładnie opłucz wierzchołki i posiekaj je grubo.
Wymieszaj je z odrobiną wody, aż do uzyskania gładkiej pasty.
Aby wzmocnić efekt wybielania, możesz dodać szczyptę sody oczyszczonej (stosuj z umiarem).
Szczotkuj zęby tą pastą przez dwie minuty, tak jak zwykłą pastą do zębów.
Dokładnie spłukać czystą wodą.
Jak często powinienem stosować tę pastę?
Aby uzyskać widoczne efekty bez ryzyka uszkodzenia szkliwa, stosuj pastę 1 do 2 razy w tygodniu. Soda oczyszczona, mimo że bardzo skuteczna, może mieć działanie ścierne, jeśli jest stosowana zbyt często. Lepiej dodawać je ostrożnie.