Pułapka wizualna chińskiego fotografa
Nasz mózg zawsze próbuje rozpoznać wzorce rodzinne. W tym przypadku kluczową rolę odegrały jaskrawe kolory i uporządkowane rozmieszczenie autobusów, przypominające nam dziecięce zabawy. To z pewnością mistyfikacja, ale fascynujące przypomnienie tajemnic ludzkiego wzroku.
Niezbyt rzadkie zjawisko percepcji
Niezbyt rzadkie zjawisko percepcji
To nie pierwszy raz, kiedy iluzja fotograficzna wywołała ożywioną debatę. Inne zdjęcia tego samego fotografa ukazują równie dezorientujące krajobrazy. Na przykład prywatny ogród zwany „Ogrodem Radości”, położony w samym sercu starówki w Naszi, z lotu ptaka wygląda niemal zbyt idealnie, aby mógł być prawdziwy. Harmonijny projekt i symetryczne wzory tej zielonej przestrzeni łatwo oszukują ludzkie oko.
Znajdują się tam również urzekające zdjęcia drzew w Parku Narodowym Hangzhou. Patrząc z góry, ich symetria tworzy efekt labiryntu, tak uderzający, że wiele osób zastanawia się, czy zdjęcia nie zostały poddane retuszowi. Wszystko jest jednak naturalne, a te iluzje powstają w wyniku interakcji naszego postrzegania wzrokowego z geometrią natury.
Dlaczego jednak te iluzje tak nas fascynują?