Czy zauważyłeś kiedyś dziwny widelec, którego ząb ma „uszkodzony” lub obcięty czubek? Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jest to wada produkcyjna lub nawet uszkodzenie powstałe na skutek wieloletniego użytkowania. Jeśli jednak zauważysz tę cechę na kilku widelcach w swojej szufladzie, to masz do czynienia z mądrym wyborem projektowym, a nie błędem.
Ten typ widelca, często nazywany „widelcem do krojenia”, ma zapewnić większą wszechstronność przy stole. „Wycięty” ząb jest w rzeczywistości powiększonym pazurem, lekko tępym na końcu. Taka modyfikacja ma dwa cele: dodatkowa szerokość zapewnia lekką krawędź, dzięki czemu łatwiej jest kroić miękkie produkty bez potrzeby używania noża, a końcówka ostrza zapobiega jego stępieniu, co utrudnia podnoszenie jedzenia. Pozostałe zęby pozostają spiczaste i wąskie, co pozwala na precyzyjne nakłuwanie, tak jak w przypadku standardowego widelca.